Po łódzkim jeździ autobus reklamujący Unię Europejską. Nosi nazwę Mobilne Centrum Informacji o Regionalnym Programie Operacyjnym Województwa Łódzkiego.
Byliśmy tam. Kosmiczny pojazd za kilka milionów złotych, jedyny taki w Polsce, a w nim na sześciu wielkich ekranach dotykowych można wyświetlić informacje mówiące o tym że wielkie pieniądze płyną z Brukseli do Polski, w tym wypadku do województwa łódzkiego. Dowiedzieliśmy się w naszej gminie jeden przedsiębiorca dostał ponad 20 mln zł, w gminie Poświętne – żaden, w gminie Opoczno – piętnastu.
Organizatorem kampanii promocyjnej jest Urząd Marszałkowski Województwa Łódzkiego. W ulotce i na stronie internetowej czytamy że spotkanie w autobusie „dedykowane są głównie przedsiębiorcom, szczególnie przedstawicielom branży medycznej, budowlanej, teleinformatycznej, farmacji i kosmetyki, energetyki, nowoczesnego przemysłu włókienniczego i przemysłu mody”.
Ale zapraszane są też szkoły, nawet 10-latki z podstawówki. Tym ostatnim pokazywane są na ekranie flagi państw unijnych, gwiazdki unijne, zdjęcia siedzib UE itd.
My porozmawialiśmy o tym kto na naszym terenie dostał dofinansowanie, ile i za co. Były tez pytania o to czy Kuba i Konrad dostaną kaskę na planowaną przez nich stolarnię. Raczej nie dostaną.
Okazuje się że jeżeli ktoś ma firmę, firmę z historią, z dorobkiem (bo to jest warunek) oraz kontakty z uczelniami technicznymi, patenty technologiczne, certyfikaty innowacyjności, a do tego kilka milionów własnych oszczędności, to Unia da mu drugie tyle pieniążków w prezencie. A jeżeli nie masz firmy oraz pomysłu na innowacyjność w tej firmie to nie dostaniesz nic. Przynajmniej wszystko jasne.